Magia wspomnień i zachodzącego słońca – ślub Karoliny i Jakuba
Każdy ślub to inna historia, a ten dzień był pełen wyjątkowych momentów, które na zawsze zostaną w mojej pamięci. Przygotowania Karoliny odbyły się w jej rodzinnym domu w Sosnowcu, w pokoju pełnym wspomnień. Na ścianach wisiały zdjęcia z przyjaciółmi, a półki zdobiły drobne pamiątki z młodzieńczych lat. W atmosferze nostalgii i ciepła mama i świadkowa pomagały Karolinie w ostatnich przygotowaniach do tego ważnego dnia.
Chwilę później do domu przyjechał Jakub wraz ze swoim świadkiem. W dużym pokoju, przy szklance whisky, znalazł się czas na moment relaksu i rozmowy. Ten spokój przed zbliżającą się ceremonią był pełen szczerej radości i podekscytowania. Następnie wyruszyliśmy w kierunku Pałacu Schoena w Sosnowcu – zabytkowego budynku o niezwykłym uroku, który idealnie wpisał się w elegancki charakter ceremonii. Tam, w obecności rodziny i przyjaciół, Karolina i Jakub wypowiedzieli swoje przysięgi.
Po ceremonii, na klimatycznym tarasie Pałacu Schoena, młodą parę tradycyjnie obsypano monetami, co przynosi szczęście na nowej drodze życia. Wszyscy składali życzenia, a ja uchwyciłam kilka magicznych ujęć, które podkreślały radość tego momentu. Później udaliśmy się na wesele do Dworu Hubertusa w Mysłowicach. To miejsce, z malowniczymi drewnianymi budynkami nad brzegiem jeziora, jest jednym z najpiękniejszych na Śląsku i stanowi idealną przestrzeń na wesele. Pierwszy taniec Karoliny i Jakuba wśród baniek mydlanych był niczym scena z filmu – pełna magii i emocji.
Wieczorem, gdy słońce zaczęło chować się za horyzontem, wybraliśmy się na krótką sesję nad jeziorem. Ciepłe, złote światło otulało ich sylwetki, tworząc niezwykle romantyczny klimat. Był to dzień pełen emocji, radości i miłości, który miałam zaszczyt uwiecznić. Każde zdjęcie przypomina mi, jak piękne historie mogą opowiadać kadry.
Pełny reportaż dostępny tylko dla Młodej Pary oraz gości dostępny jest tutaj:
Back to Top